W jednym z notorycznie przeze mnie nawiedzanych lumpeksów znalazłam tym razem na półce z zabawkami obok tradycyjnej masy pluszanek koszyczek z drobnymi figurkami, głównie z Kinder Niespodzianki. Raczej nowszymi, chociaż zdarzyły się (zgodnie z nazwą, hehe) niespodzianki. Koniec końców wyszłam z jedną, bo druga - niestety - straciła rękę gdzieś w boju.
Wprawdzie w mojej sporawej kolekcji figurek posiadam już taką, ale pochodzi z czasów mojego dzieciństwa i jak to mawiają, jest mocno wybawiona. Czytaj otarta z farby. A poza tym, nie oszukujmy się, kupienie hipka z kultowej serii sprzed prawie 25 lat za 50 groszy to jednak jest jakaś okazja.
Może najlepiej byłoby je wyciągnąć i pokazać światu na fotkach.
Fajowy hipcio! Wiesz, ja wszystkie swoje Kindery z dzieciństwa sprzedałam jakiś czas temu na Allegro, dosłownie za grosze. Chciałam trochę odgracić mieszkanie i pomyślałam, że może jakieś dziecię jeszcze się nimi pobawi. Nie przyszło mi wtedy do głowy, że to doskonały materiał kolekcjonerski! :) Ale wiesz co, teraz mi się przypomniało, że mam gdzieś zdjęcia tych figurek. Zainspirowałaś mnie do tego, by je kiedyś pokazać na blogu. Zrobię to za jakiś czas! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń.... hmmm.... może i ja powinnam Kidery wreszcie obfocić....
OdpowiedzUsuń"Let's do it, let's do it" :D
UsuńA ja dzisiaj wygrzebałam w lumpie, który w ogóle nie podejrzewałam o posiadanie zabawek, trolla z kolczykiem i słitaśnego małego, ale dobrze artykułowanego Iron Mana :D
OdpowiedzUsuńChyba się muszę tam wybrać... o ile to nie ten sam! xD
UsuńCicha sugestia X) Hipć w okularach bez okularów X)
OdpowiedzUsuńOoo, ale obrazek się zrobił not available :<
I - tak, tak! Powyciagaj i zrób fotkę dla świata!
Widzisz, takie wybrakowane egzemplarze się miało i człowiek był szczęśliwy w nieświadomości :c
UsuńNareperowane - hotlinkowanie w pośpiechu nie popłaca :P
O pamiętam te hipcie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że piszesz ten blog! To cudowne, jakie zabawki się pamięta z dzieciństwa! Najbardziej pamiętam te z przełomu 2000-03. <3 Miałam Meow-chi, robo-królika, Betty-spaghetti... Lion aventuras ( z Kinder), no i te hipcie... <3 Oj wiele, wiele zabawek, które kochałam przypomniał mi właśnie Twój blog! Kocham Twój blog i życzę, abyprzetrwał jak najdłużej, tak, jak te zabawki. xD Pozdrówka dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńA podziękował, jeśli moje lenistwo go nie zabije, to jeszcze pewnie trochę pociągnie... xD
Usuń